9-te Jamboree Ursynowa 2010, 8 do 10 października 2010

patron

POSTAĆ hm. WŁADYSŁAWA OLĘDZKIEGO
 

Władysław Erazm Olędzki ps. "Papa", herbu RAWICZ urodził się 2 czerwca 1892 roku w Warszawie jako syn Konstantego i Marii (z domu Klimowicz). Przez pewien czas mieszkał w pałacyku Juliana Ursyna Niemcewicza w Ursynowie* koło Warszawy wraz z żoną Ireną z Mohlów, synem Zbigniewem Stefanem (1917 -1944) i córką Stanisławą Sławomirą (ur. w 1919 roku). Był nauczycielem i działaczem harcerskim, autorem kilku wydawnictw o tematyce harcerskiej, m.in. "Gry sportowe" (1923, współautorzy: Andrzej Starzyński i Kazimierz Kindler) i "Wychowanie fizyczne w obozach letnich" (1932, współautor -Ł. Żelazowski).  

W 1910 roku ukończył szkołę techniczną w Warszawie, a w 1916 roku rozpoczął pracę w Lublinie w szkole realnej i równocześnie w gimnazjum męskim. Po powrocie z Lublina w latach 1919 -1929 uczył wychowania fizycznego w Gimnazjum Nauczycielskim w Ursynowie i jednocześnie od roku 1926 do 1932 -w gimnazjum Władysława Giżyckiego w Warszawie. W okresie pracy w Ursynowie ukończył Centralny Instytut Wychowania Fizycznego i utworzył Pierwszą Ursynowską Drużynę Harcerzy im. Juliana Ursyna Niemcewicza.

W roku 1932 Olędzki rozpoczął nauczanie w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, gdzie pracował przez cztery lata. W 1936 roku został naczelnikiem wychowania fizycznego w Kuratorium Okręgu Szkolnego miasta stołecznego Warszawy.

Już w latach szkolnych, w 1912 roku na terenie zaboru rosyjskiego Olędzki działał w Junactwie jako jego twórca (wraz z Stefanem Slewińskim, Adamem Chętnikiem i Wacławem Szczęsnym) i drużynowy Pierwszej Drużyny Junackiej im. Ks. Józefa Poniatowskiego w Warszawie. Wkrótce został członkiem komendy, a w 1915 roku już komendantem Okręgu Lubelskiego. W tym czasie należał też do Polskiej Organizacji Wojskowej.

W 1912 roku podczas pracy w Seminarium Nauczycielskim Władysław Olędzki założył Pierwszą Ursynowską Drużynę Harcerzy im. Juliana Ursyna Niemcewicza. W 1924 roku wzięli udział w zlocie na Siekierkach. W 1928 roku na Międzynarodowym Zlocie Skautów Wodnych na Węgrzech zajęli I miejsce w klasyfikacji ogólnej. W roku 1929 na II Międzynarodowym Zlocie Skautów w Poznaniu również zwyciężyli w rywalizacji. Uczestniczyli w zlotach skautów z całego świata (tzw. Jamboree) w Anglii (1929), na Węgrzech (1933) i Holandii (1937). Wszędzie Pierwsza Ursynowska Drużyna Harcerzy pod wodzą hm. Władysława Olędzkiego godnie reprezentowała Rzeczpospolitą i Ursynów.

W 1934 roku Olędzki był komendantem obozu zimowego Warszawskiej Chorągwi Harcerzy w Krynicy, a w roku 1935 -komendantem VI podobozu na jubileuszowym Zlocie Harcerstwa Polskiego w Spale. W sierpniu tego roku brał udział w wyprawie jachtu "Zawisza Czarny" do Szwecji. W roku 1936 przebywał wraz z 23 Warszawską Drużyną Harcerzy na Olimpiadzie w Berlinie jako reprezentacja Rzeczypospolitej. W tym samym roku uczestniczył też w zjeździe z okazji 50-lecia "Zet"-u w Warszawie. W latach 1937-1939 pełnił funkcję komendanta Mazowieckiej Chorągwi Harcerzy.

Po wybuchu drugiej wojny światowej, we wrześniu 1939 r. Olędzkiego ewakuowano wraz z Kuratorium do Wilna. Działał tam w Wileńskiej Chorągwi Szarych Szeregów (kryptonim "Brama"). W styczniu 1940 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu na Łukiszkach. W czerwcu 1941 roku uciekł z transportu i przedostał się do Moskwy, a w październiku powrócił do Warszawy. Tu pracował nadal w Szarych Szeregach. W latach 1943 -1944 pełnił w Głównej Kwaterze Harcerzy ("Pasiece") funkcję kierownika Zastępu Wizytatorów Polski Centralnej, obejmującej chorągwie: warszawską ("Ul Wisła"), mazowiecką ("Ul Puszcza"), radomską ("Ul Rady") i lubelską ("Ul Zboże"). Był też zaangażowany w tajne nauczanie zorganizowane przez nauczycieli Gimnazjum im. Stefana Batorego dla Grup Szturmowych Szarych Szeregów w Warszawie. W czasie powstania warszawskiego Władysław Olędzki pełnił obowiązki komendanta Warszawskiej Chorągwi Harcerzy, zastępując odciętego od Śródmieścia harcmistrza Stefana Mirowskiego. Wtedy to w czasie walk na Starym Mieście zginął jego syn -Zbigniew Stefan, żołnierz batalionu "PARASOL".

Po powstaniu, zgodnie z rozkazem, hm. Olędzki przebywał pod Pruszkowem. W listopadzie 1944 roku otrzymał rozkaz wyjazdu do Krakowa. Nie doczekawszy się nowych dokumentów (w starych widoczna była poprawka), wyruszył zgodnie z rozkazem w podróż. W Skierniewicach został aresztowany przez Gestapo i tam był przetrzymywany do końca grudnia. Na początku stycznia 1945 roku został wywieziony w nieznanym kierunku i rozstrzelany.

Władysław Olędzki został odznaczony Krzyżem Niepodległości, Złotym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Krzyżem Zasług z Mieczami, oraz - w związku z jedenastokrotnym uratowaniem życia tonącym - Harcerskim Medalem za Ratowanie Życia.

Władysław Olędzki kochał młodzież i jej wychowaniu poświęcił całe swoje życie. Był urodzonym harcerzem, do śmierci przestrzegał Prawa Harcerskiego. Swoich  podopiecznych uczył prawdomówności, konsekwencji, zwracał uwagę na zachowanie i wygląd. Był dokładny, sumienny i bardzo stanowczy.

Jako drużynowy osiągał doskonałe wyniki. Świadczą o tym sukcesy prowadzonych przez niego drużyn:
  • Pierwszej Drużyny Junackiej im. Ks. Józefa Poniatowskiego
  • Pierwszej Ursynowskiej Drużyny Harcerzy im. Juliana Ursyna Niemcewicza (tu: spektakularne zwycięstwo na Międzynarodowych Zawodach Skautów Wodnych na Węgrzech)
  • Dwudziestej Trzeciej Warszawskiej Drużyny Harcerzy "Pomarańczarnia" przy Gimnazjum im. Stefana Batorego
  W okresie gdy mieszkał w willi przy ulicy Szustra 43 udostępniał harcerzom jej piwnice jako warsztaty, w których m.in. budowali kajaki. Druhowi Henrykowi Zagrodzkiemu - studentowi politechniki, który nie miał gdzie mieszkać, na pewien czas udostępnił pokój córki. Swoim podopiecznym niemal zastępował ojców. Stąd też wziął się jego pseudonim -Papa:
"...Gdy przychodzili do nas nasi znajomi -koleżanki i koledzy -często też uczniowie mojego ojca z gimnazjum Batorego -zawsze był obecny i bawił się razem z nami. Gdy byliśmy młodzi, to urządzał różne gry, zabawy i sam brał w nich udział -było pełno śmiechu i radości, a gdy byliśmy starsi - tańczył z nami - zwykle był naszym wodzirejem. Tatuś dobrze tańczył i był rozchwytywany przez moje koleżanki..." **
 Władysław Olędzki był dla młodzieży olbrzymim autorytetem.  
"...Do ojca przychodzili jego wychowankowie, nawet po ukończeniu gimnazjum -opowiadali o swoich osiągnięciach i kłopotach, radzili się i wiedzieli, że nie odejdą z niczym..."
Szalenie lubił uprawiać sporty, a zwłaszcza wodne. Wiele czasu spędzał nad wodą. Tam też kilkakrotnie uratował ludzkie życie. "Trudno powiedzieć ile było takich zdarzeń. Do 1933 roku uratował ok. 11 osób - ludzi tonących - przeważnie dzieci..." -wspomina jego córka Stanisława Olędzka - Chyra.

  Pomimo wojskowego stylu życia był wrażliwy na piękno, a jego pasją życiową było malarstwo. Jego córka wspomina:
 "...Każdą wolną chwilę spędzał z pędzlem w ręku. Gdziekolwiek jechał, zawsze zabierał farby i bristol. Przeważnie malował pejzaże. Gdy tatuś malował w domu, to lubił, aby mamusia głośno czytała. Były to niezapomniane chwile -bardzo lubiłam przyglądać się, jakie to cuda wychodzą spod jego pędzla, a jednocześnie słuchać przyjemnego głosu mojej mamy..."
   Ten wspaniały człowiek służył ojczyźnie do ostatnich dni życia. W 1945 roku został wywieziony w nieznanym kierunku i "...ślad po nim zaginął; pamięć zaginęła również. Bardzo kochał Ojczyznę i dla niej oddał życie..."


BIBLIOGRAFIA Archiwum Państwowe w Warszawie;
Artykuły: "Harcerstwo to piękna rzecz... Rozmowa ze skautem, który wyrwał 11 osób z objęć śmierci", "Dobry wieczór -kurier czerwony" z dnia 2 września 1933;
Artykuł "Harcerz polski -cichy bohater 11 razy uratował życie ludzkie", "Dobry wieczór -Kurier Czerwony" z dnia 1 września 1933;
Artykuł Jabrzemski J., "W Wilnie, gdzie Ostra świeci Brama... Harcerze Szarych Szeregów na Wschodzie";
Błażejewski W., "Historia Harcerstwa Polskiego". Wydanie 1935;
Broniewski S., "Całym Życiem";
Eugeniusz S., "Szkice z dziejów harcerstwa polskiego 1911-1939";
Kamiński A., "Zośka i Parasol" wyd. 1970 r.;
Olszewicz, "Lista strat kultury polskiej";
Piskorski T., "W pięćdziesiątą rocznicę powstania Zet-u" wyd. 1937 r.;
Praca zbiorowa, "Pochodem idziemy... -Dzieje i legenda Szkoły im. Stefana Batorego w Warszawie;
Rozkaz przewodniczącego ZHP do Generała Montera, Warszawa 26.IX.1944;
Wspomnienia córki "Ślad po nim zaginął i pamięć również zaginęła -hm. Władysław Olędzki", "Ojciec -hm. Władysław Olędzki";

Materiały zebrał i opracował w 1999 roku ćwik Jakub Trębacz z Pierwszej Ursynowskiej Drużyny Harcerzy "Żagiew"